Pielgrzym – interpretacja

Cyprian Kamil Norwid to jeden z literatów późnego romantyzmu, choć wielu zalicza jego twórczość również do epoki odrodzenia. Żył w ciągłej podróży, odwiedzał wiele miast Europy, ale także Stany Zjednoczone. Życie tułacza, bez środków na życie, z pewnością miało wpływ na powstanie jednego z najpopularniejszych wierszy autora pod tytułem „Pielgrzym”.

Pielgrzym – analiza i środki stylistyczne

Wiersz „Pielgrzym” składa się z czterech trzywersowych strof. W utworze zastosowano rymy międzyzwrotkowe, na przykład domy-ruchomy, porywa-pokrywa.

Ze względu na tematykę wiersza, podmiot liryczny może być utożsamiany z samym autorem. Utwór jest przykładem liryki bezpośredniej, ponieważ osoba mówiąca zdradza swoją obecność, za pomocą odpowiednich zaimków i czasowników w pierwszej osobie liczby pojedynczej, np.: „i ja nie Pan”, „trwam”.

W wierszu pojawia się wiele środków stylistycznych, między innymi epitety, np.: „płaskie domy”, „wielbłądziej skóry”, czy metafory, np.: „Dlatego że dom mój ruchomy”. Zauważymy także wykrzyknienia, np.: „Jak piramidę!” oraz przerzutnie, czyli przeniesienie części wypowiedzi do kolejnego wersu, co wpływa na intonację utworu, np.: „Jako wieża nad płaskie domy/Stercząca”. Wyrażenie „dom mój ruchomy Z wielbłądziej skóry” jest peryfrazą, ponieważ zamieniono jedno słowo/krótkie wyrażenie (namiot) na rozbudowany opis. W wierszu pojawił się również neologizm „dopokąd”, który interpretować możemy, jako zlepek słów dokąd i dopóki.

Pielgrzym – interpretacja wiersza

Motyw pielgrzyma

Do tej pory motyw pielgrzyma spopularyzowany został głównie za sprawą wieszcza narodowego – Adama Mickiewicza. W jego twórczości tułaczka podyktowana była koniecznością emigracji, ucieczki z ojczyzny. Wędrówka wiązała się z ogromnym smutkiem, tęsknotą do rodzinnych stron. Motyw ten pojawia między innymi w jego „Sonetach Krymskich”, czy też w hymnie „Smutno mi Boże” Juliusza Słowackiego.

Wiersz „Pielgrzym” mimo, iż wykorzystuje znany topos, to znacznie różni się w jego przedstawieniu, jakby autor chciał odejść od standardowej wizji romantycznych poetów. Tym razem tułacz nie zdradza swojego pochodzenia, nie wyraża smutku, tęsknoty. Pielgrzym w utworze Norwida nie cierpi, nie wyraża żalu z powodu przebywania na emigracji. Widzimy w nim bunt wobec społeczeństwa, które może uważać go za gorszego, mniej wartościowego, ponieważ nie ma stałego miejsca na ziemi, ale nie ma w nim pretensji wobec Boga, ani poczucia braku sensu istnienia. Widzimy tu polemikę z poetami romantycznymi.

Motyw biblijny

W całym utworze zauważymy kilka elementów łączących się w jedną całość. Przede wszystkim podmiot liryczny wspomina o swoim ruchomym domu z „wielbłądziej skóry”, co kojarzymy raczej z ludami żyjącymi w zamierzchłych czasach, kimś prowadzącym koczownicze życie na pustyni, z beduinami, czy też innymi ludami, które mają na co dzień styczność z wielbłądami. Dalej osoba mówiąca wspomina o łonie nieba, które „duszę mą porywa, Jak piramidę!” Mimo, iż piramidy występowały w wielu różnych kulturach i zakątkach świata, to bezsprzecznie w pierwszej kolejności kojarzone są ze starożytnym Egiptem.

Ostatnia zwrotka, mówi o tym, że tytułowy pielgrzym uważa za swoją ziemię tę, po której stąpa. A będzie szedł przed siebie dopóki ma siłę i chęci iść oraz dojść do celu. Wszystkie powyższe elementy razem mogą przywodzić na myśl historię Izraelitów wyzwolonych przez Mojżesza z niewoli Egipskiej, którzy szli przed siebie w poszukiwaniu Ziemi Obiecanej. Taka interpretacja utworu pozwala nam wysnuć twierdzenie, że mamy do czynienia nie z pielgrzymem emigrantem, ale z pielgrzymem poszukiwaczem swojego miejsca na świecie. To zupełnie inne, niż dotychczasowe spojrzenie na znany motyw tułaczki, spotykany w utworach wieszczów. Tułaczka nie musi być ucieczką, może być potrzebą znalezienia siebie i bezpiecznej przystani.

Podsumowanie

Wiersz „ Pielgrzym” to polemika z dotychczasowym podejściem romantycznych poetów do motywu pielgrzyma, tułacza, wędrowca. Zwykle przedstawieni są oni, jako smutni emigranci, zmuszeni do ucieczki z ukochanej ojczyzny. Często odczuwają ból egzystencjonalny, żal do Boga, ogromną tęsknotę. W wierszu Cypriana Kamila Norwida rolą pielgrzyma jest odnalezienie swojego miejsca na ziemi, a podróż może być czymś uskrzydlającym, wręcz zbawieniem, jak zbawieniem było do Żydów wyjście z Egiptu. Dla podmiotu lirycznego dom jest tam, gdzie jest jego serce i gdzie poniosły go nogi. Gdziekolwiek stąpa – może nazwać ziemię swoją. To bardzo kosmopolityczne podejście do życia, czyli takie, która zakłada, że wszelkie podziały terytorialne, polityczne i społeczne są bezsensowne, ponieważ wszyscy jesteśmy obywatelami świata.

Dodaj komentarz