Na światopogląd człowieka wpływa wiele czynników: wychowanie, osobowość, środowisko, ale też czasy, w których żyjemy. Każde pokolenie boryka się z nieco innymi trudnościami, jest świadkiem lub nawet uczestnikiem innych wydarzeń historycznych. Czasy, w których żyjemy, mają duży wpływ na to, jakimi ludźmi się stajemy, ale od nas zależy, czy przetrwamy, czy damy się złamać. Jako przykłady mogą posłużyć tutaj Cezary Baryka, główny bohater powieści Stefana Żeromskiego Przedwiośnie oraz bohaterowie opowiadań obozowych Tadeusza Borowskiego.
Cezary Baryka jest doskonałym przykładem, jak historia i polityka wpływają na życie człowieka. Chłopak urodził się w 1900 roku, dlatego dorastał w niespokojnych czasach. Nic więc dziwnego, że zanim dojrzał i odkrył, kim tak naprawdę jest, niejednokrotnie czuł się zagubiony. Dzieciństwo Baryki zakończyło się, kiedy w jego rodzinnym Baku wybuchła rewolucja. Młody chłopak dał się porwać wzniosłym hasłom, wiecom i manifestacjom – popierał postulaty bolszewików. Z czasem jednak zrozumiał, jak naprawdę wygląda przewrót: widział konfiskaty majątków, śmierć tysięcy ludzi, zmasakrowane zwłoki niewinnych ofiar. Kolejnym ciosem była dla niego śmierć matki, której ukradziono nawet obrączkę.
Kolejnym momentem przełomowym było ponowne spotkanie z ojcem, który stworzył w umyśle Cezarego wyidealizowany wizerunek Polski. Jego symbolem stały się szklane domy, które rzekomo stawiano w ojczyźnie. Ojciec opowiadał młodemu Baryce o rozwiniętej technologicznie Polsce, którą opisywał wręcz jako utopię. Czarek uwierzył, że wyjazd z Rosji jest dobrym pomysłem, jednak czekało go rozczarowanie: w Polsce powitały go błoto i ubóstwo.
Mimo wszystko, widać było, jak zmienia się światopogląd Baryki: podczas wojny polsko-bolszewickiej walczył w polskim wojsku, chociaż dawniej tak zapatrzony był w ideologię bolszewicką. Zaczęła kształtować się jego tożsamość narodowa, powoli rozumiał, dlaczego rodzice starali się wychować go na Polaka, chociaż żyli za granicą. Barykę zmienił też z pozoru próżniaczy czas, spędzony w Nawłoci, w majątku jego przyjaciela. Cezary przeszedł pierwszy zawód miłosny – zakochał się w Laurze, która w wyborze męża kierowała się jednak rozsądkiem i poślubiła Barwickiego. Im więcej czasu Baryka spędzał ze szlachtą, tym bardziej widział, podczas gdy jedni żyją w dobrobycie i trwonią czas, chłopi wegetują w warunkach niegodnych człowieka. Po wyjeździe do Warszawy, Cezary podjął więc kolejną próbę zidentyfikowania się ze środowiskiem komunistycznym. Tutaj jednak również nie znalazł zrozumienia.
Rozdarcie wewnętrzne Baryki pokazuje ostatnia scena powieści: Cezary kroczy w komunistycznej manifestacji, ale ma na sobie polski mundur. Chłopak nie jest jeszcze dojrzałym mężczyzną – skomplikowana sytuacja społeczna i polityczna sprawia, że trudno jest odnaleźć się w polskiej rzeczywistości.
Losy człowieka żyjącego w trudnych czasach zostały ukazane również w opowiadaniach obozowych Tadeusza Borowskiego. Główny bohater, Tadek, podczas II wojny światowej trafił do obozu koncentracyjnego. Opisał swoje doświadczenia oraz sposób, w jaki obóz zmieniał człowieka. Opowiadanie Proszę Państwa do gazu jest najlepszym przykładem, że żeby przetrwać, trzeba było wyzbyć się ludzkich odruchów. Dla więźniów należących do tzw. Kanady, przyjazd kolejnych wagonów z aresztowanymi był powodem do zadowolenia, ponieważ mogli wziąć dla siebie rzeczy osobiste, przywożone przez nowych więźniów, w zamian za nadzorowanie przybycia transportu. Przyjeżdżający więźniowie nie wiedzieli jeszcze, że część z nich trafi do przymusowej pracy, a część – od razu do krematorium.
W kryzysowej sytuacji u niektórych uruchamiał się jednak bezwzględny instynkt przetrwania – narrator widział matkę uciekającą przed własnym dzieckiem, ponieważ kobiety z dziećmi od razu trafiały do gazu. W innych czasach było to nie do pomyślenia, jednak chęć ocalenia własnego życia w obliczu pewnej śmierci, potrafiła odebrać człowieczeństwo i zagłuszyć instynkt macierzyński. Tadek był przyzwyczajonych do widoku ludzkiej śmierci: członkowie Kanady wynosili z wagonów martwe niemowlęta, traktując je jak kurczaki, łapiąc po kilka w garść. Wieczorem nikt nie myślał, że tego dnia spalono kilkanaście tysięcy ludzi – dla więźniów najważniejsze było, że zdobyli żywność, perfumy czy czystą odzież. Pokazuje to, jak człowiek jest w stanie przystosować się nawet do najstraszniejszych czasów.
Dzieła literatury wojennej doskonale pokazują, jak zaciekle człowiek potrafi walczyć o przetrwanie. Odnosi się to do tzw. człowieka zlagrowanego, który został psychicznie zniszczony przez obóz i porzucił ludzkie instynkty, aby tylko przetrwać. Nieludzkie warunki w obozach koncentracyjnych sprawiały, że ich więźniowie zaczynali przypominać zwierzęta, kierujące się wyłącznie instynktami. Ci, którzy nie umieli walczyć o swoje, niestety nie byli w stanie przetrwać obozu.
Przykłady bohaterów literackich pokazują, w jak wielkim stopniu człowiek jest w stanie dostosować się do sytuacji, w której się znalazł. Mimo wszechobecnego okrucieństwa i ludzkiej śmierci, Tadek i Cezary Baryka wciąż walczyli o przetrwanie.