Juliusz Słowacki należy do najwybitniejszych przedstawicieli polskiego romantyzmu obok Mickiewicza, Krasińskiego i Norwida, a znany był także z konfliktu z pierwszym spośród wieszczów. Tematyką jego utworów było wyzwolenie narodu polskiego i ojczyzny, pętająca ja niewola oraz refleksje egzystencjalne, często nawiązywał też do egzotyki, tworzył wiersze, powieści poetyckie oraz dramaty. Wiersz “Grób Agamemnona” stworzony został w roku 1839, jako fragment “Podróży do Ziemi Świętej z Neapolu”, a do stworzenia go zainspirował Słowackiego pobyt w greckiej budowli, która uznawana była za wspomniany grobowiec, a w rzeczywistości była skarbcem Atreusza. Pieśń “Podróż do Ziemi Świętej z Neapolu” nie została wydana za życia poety, natomiast sam poemat “Grób Agamemnona” został opublikowany w 1840 roku jako komentarz do dramatu Słowackiego “Lilla Weneda”.
Spis treści
Grób Agamemnona – analiza utworu i środki stylistyczne
Słowacki w wierszu zastosował lirykę bezpośrednią, czytelnik towarzyszy podmiotowi lirycznemu w wyprawie na terenie Grecji. W trakcie relacjonowania jej podmiot ujawnia się korzystając z pierwszej osoby liczby pojedynczej – mówi “Bom oto wstąpił”, “I siedzę cichy”, “O! cichy jestem jak wy!”. Dzieło zaliczyć można także do nurtu poezji tyrtejskiej, czyli literatury patriotycznej, nawołującej do walki za ojczyznę.
Budowa tego długiego utworu jest regularna, określić go można jako wiersz stroficzny – podzielono go na dwadzieścia jeden części. Słowacki zastosował w nim sekstynę, czyli strofę sześciowersową, najczęściej zawierającą wersy jedenasto- albo ośmiozgłoskowe. Pojawiają się wierszu też typowe dla sekstyny rymy ababcc. W utworze występuje nagromadzenie głosek dźwięcznych, zwarto-wybuchowych, które oddają warstwę dźwiękową opisywanej przez poetę sytuacji.
Słowacki posługiwał się bogatym językiem, więc utwór zawiera liczne środki stylistyczne. Przede wszystkim są to epitety, oddające sytuację liryczną i wzbogacające jej opis. Słowacki używa określeń takich jak “myśl posępna i ciemna”, “harfa złota”, “jestem pokorny i cichy”, “senne królestwa”. Warstwa poetycka utworu opiera się na metaforach (“Jakby mię wicher gnał błyskawicowy”, “wężowe rózgi”). Tekst ożywiają także personifikacje, które poeta stosuje wobec przyrody i rzeczy martwych, na przykład “wiatr przychodzi po szczelinach wzdychać”, “Posadziły go wróble lub gołębie”, “Kłóci się wietrzyk”. Ładunek emocjonalny tekstu osadzony jest na licznych wykrzyknieniach (“Bo nie masz władzy przekląć — niewolnico!!!”, “Polsko! lecz ciebie błyskotkami łudzą!”, “Póty nie będzie twój miecz zemsty strasznym!”), które zdradzają silne wzburzenie podmiotu lirycznego. Anafory także wzmacniają odbiór niektórych zwrotów czy wersów (“Jak mi smutno!”, “Na koń!”). Pojawia się także apostrofa, która zdradza czytelnikowi, że adresatem wiersza jest między innymi ojczyzna podmiotu, czyli Polska (“Polsko! lecz ciebie błyskotkami łudzą!”).
Grób Agamemnona – interpretacja utworu
Wiersz tematycznie podzielony jest na dwie części – pierwsza to swobodne autotematyczne refleksje podmiotu lirycznego dotyczącego jego twórczości, druga zaś to rozrachunek z narodem polskim, jego sytuacją, próba uświadomienia sobie, co stoi za klęskami Polski na drodze do odzyskania niepodległości. Być może bezpośrednim impulsem do tych refleksji była klęska powstania listopadowego w roku 1831.
Pierwsza część utworu poświęcona jest więc na refleksje poety nad swoją twórczością – chciałby on by stworzyć pieśń idealną, taką, która poruszy serca czytelników i porwie ich do czynów, zachęci do działania. W drugiej podmiot liryczny porównuje los Polski i Polaków do historii antycznych wojowników. Ich walka przedstawiona została na zasadzie analogii do starożytnej Grecji, podmiot czuje się zmuszony rozliczać i tłumaczyć przed poległymi tam żołnierzami. Ocenia postępowanie obywateli Polski pod względem moralnym, honorowym i niestety zdaje sobie sprawę, że ustępują oni pod tym względem mitycznym bohaterom starożytności.
Podmiot liryczny chciałby zachęcić swoich rodaków do walki o ojczyznę. Jednocześnie jest zmuszony spojrzeć w twarz wszystkim wadom narodowym, jakie oni sobą reprezentują. Jest to także starcie Polski wyobrażonej, żyjącej w sercu podmiotu lirycznego, z Polską rzeczywistą, mającą swoje wady i problemy. Narrator chciałby, by wady te odeszły w zapomnienie, by Polska była sprawiedliwym krajem dla wszystkich, wolnym i szanowanym przez inne narody – tymczasem jednak porównuje ją wręcz do pawia i papugi, krytykuje sarmackie upodobania społeczeństwa. Podmiot uważa więc, że drogą do odzyskania niepodległości jest zmiana na poziomie społeczeństwa, odnalezienie przez nie odpowiednich zasad, wywodzących się z polskiej tradycji.
Podmiot liryczny w wierszu snuje więc refleksję nad stanem Polski, jej utraconą niepodległością, przyczynami klęski powstania narodowego oraz próbuje zdiagnozować problemy trapiące polskie społeczeństwo. Porównuje swoich rodaków do starożytnych żołnierzy, broniących swojej ojczyzny, czuje jakby przymus tłumaczenia się przed nimi i usprawiedliwiania. Poeta kończy refleksję wnioskiem, że bez zmian wśród społeczeństwa, Polska nie stanie się dostatecznie silna, by odzyskać swoją wolność.