Pieśń o spustoszeniu Podola – interpretacja

„Pieśń V” ze zbioru „Ksiąg wtórych” autorstwa Jana Kochanowskiego zwana także „Pieśnią o spustoszeniu Podola” to utwór o patriotyczny, będący apelem podmiotu lirycznego do rodaków.

Pieśń o spustoszeniu Podola – analiza i środki stylistyczne

„Pieśń V” Kochanowskiego składa się z dwunastu strof, po cztery wersy każda. Zastosowano w niej rymy parzyste (aabb).

Podmiot liryczny zwraca się bezpośrednio do Polaków, wykorzystuje apostrofy, np.: „Szkoda, Polaku”, „Cny Lachu”. Mamy zatem do czynienia z liryką apelu. Podmiot liryczny utożsamia się z Polakami, korzysta także z czasowników w pierwszej osobie liczby mnogiej, np.: „skujmy”, „dajmy”. Zdradza więc swoją tożsamość, więc utwór może posłużyć także, jako przykład liryki bezpośredniej. Ze względu na tematykę pieśni, jej charakter i przemyślenia podmiotu lirycznego, możemy założyć, że za osobą mówiącą kryje się sam autor utworu.

W pieśni poza apostrofami pojawiają się także inne środki stylistyczne, między innymi epitety, np.: „wieczna sromota”, „córy szlacheckie”, „żelazny Mars” oraz metafory, np.: „Krwią swą nagrodził i omył tę zmazę”, „Psom bisurmańskim brzydkie ścielą łoże”. Zastosowano także powtórzenia, np.: „Zbójce, niestety, zbójce nas wojują”, a także wykrzyknienia, które nadają wzniosłości i emocjonalności utworu, np.: „Córy szlacheckie (żal sie mocny Boże!)”.

W tekście pojawia się sporo pytań retorycznych, np.: „A my nie damy, bychmy w cale trwali?”, „Jesli tak lekkim ludziom nie zdołamy?”. Na intonację wpływają przerzutnie, czyli przeniesienie części wypowiedzi/zdania do następnego wersu, np.: „Cny Lachu! Kto wie, jemu czyli tobie/Szczęście chce służyć?”. Archaizmy pojawiające się w utworze wynikają z czasów jego powstania, np.: „Pozno puklerza przebici macają”, „Podolska leży, a pohaniec sprosny”.

Pieśń o spustoszeniu Podola – interpretacja utworu

Tło historyczne pieśni

„Pieśń V” nawiązuje do prawdziwych wydarzeń historycznych – najazdu Tatarów na Podole w 1575 roku. Władza królewska w Polsce była wówczas osłabiona, a szlachta podzielona, na co wpływ miały między innymi obrady nad bezkrólewiem po wyjeździe do Francji Henryka Walezego. Podole to kraina geograficzna obejmująca dziś część Ukrainy i Mołdawii, po jej spustoszeniu do niewoli (jasyru) wzięto kilkadziesiąt tysięcy Polaków. Podmiot liryczny głęboko ubolewa nad tymi wydarzeniami. Przepełnia go złość i pretensje do Tatarów, którzy ograbili Podole i dzielili między sobie zagarnięty łup. Wspomina niewinnych ludzi wziętych do niewoli i porównuje to wydarzenie do wypuszczenia agresywnych psów na łanie. Nie może pogodzić się z tym, że polskie szlachcianki, młode kobiety zostały wzięte prze Tatarów i zmuszone do nierządu. Osoba mówiąca porównuje ich do zwierząt. Krytykuje ich sposób bycia, koczowniczy tryb życia, zwyczaje. Uważa Tatarów za barbarzyńców bez jakiegokolwiek kręgosłupa moralnego i litości. 

Nawołanie do patriotyzmu

Historia, którą wspomina podmiot liryczny ma pokrzepić serca Polaków, przypomnieć jak kończy się niezgoda i niezdolność do walki. Barbarzyńcy, którzy powinni kłaniać się szlachcie, w rzeczywistości ją pokonali i zagrabili dla siebie to, co najlepsze. Jedyne co zajmowało wówczas wyższą klasę społeczną to uczy, zabawa, kłótnie i przepychanki polityczne. Zabrakło dbałości o dobre wojsko, obronę kraju.

Osoba mówiąca przedstawia szlachtę w sposób negatywny, uważa że naród Polski okrył się hańbą pozwalając na taką porażkę. Nawołuje do zemsty, patriotyzmu i waleczności. Przywołuje postać Marsa – rzymskiego boga wojny ( odpowiednik greckiego Aresa) i uważa, że nie przesądził on jeszcze o wiecznej hańbie Polaków. Odwołanie się do postaci mitologicznych jest czymś typowym dla twórczości Kochanowskiego, który często czerpał w swych utworach z antyku. Dla podmiotu lirycznego jest jeszcze szansa na odzyskanie honoru i podniesieniu się z kolan. Przytacza również bardzo dobrze znane po dziś dzień przysłowie „ Polak mądry po szkodzie”.

Podsumowanie

„Pieśń o spustoszeniu Podola” Jana Kochanowskiego, to utwór nawiązujący do historycznego wydarzenia – najazdu Tatarów na Podole. Porażka ta jest postrzegana przez podmiot liryczny jako ogromna hańba dla narodu. Po części obwinia szlachtę, która wolała zaglądać do talerza i kielicha, niż podjąć walkę oraz budować kraj silny i bezpieczny. Utwór nawołuje do patriotyzmu, zemsty, która pomoże załagodzić ogromne upokorzenie. Jako sojusznika w walce wskazuje boga wojny Marsa, uważa ze nie wszystko stracone i przesądzone.

Dodaj komentarz